sobota, 8 września 2012

Makijaż

Rozmowa o makijażach, że ta maluje się za mocno, Anka brzydko, a Aśka źle dobiera kolory

Kobieta (do ukochanego): Kochanie, a jak ja się maluje?
On: (z poważną miną) rzadko.

Wspomnienia

jak miałam złamaną stopę to mój próbował mi gotować. To hitem było

On: Co chcesz na obiad?
Ja: No nie wiem kaszę dzisiaj może (tzn że coś z kaszą)
Za dokładnie 15min przyniósł mi 100g ugotowanej kaszy gryczanej na talerzy i łyżkę.

Taaa... Geniuszem było jak zmiksował buraczki i ziemniaki i wciskał mi że to zupa. 2 miesiące leżałam praktycznie, a on dowoził ... pizzę.

Dziwne zgłoszenia na policję

Ok. Odejmuje zdania z przedstawieniem się ii proszę oto moje dwa najdziwniejsze telefonu na policję, które musiałam wykonać.

Ja: Chciałabym zgłosić przypadek wandalizmu w [adres lokalu]
Policjant: Ilu jest sprawców?
J: Jeden
Policjant: A co zostało zniszczone
J: Kibel
P: Może podać Pani szczegóły zdarzenia? 
J: No, klient twierdził, że deska to freesbee więc wyrwał ją z kibla. Potrzebuje kogoś kto go wylegitumuje, bo szefowa będzie chciała zwrot kosztów.
P: Co?
J: No wyrwał ją z kibla.
P: Nie to, to drugie
J: Myślał, że to freesbee takie dla psów.
P: On tam dalej jest?
J: Tak.
P: [długa cisza] To ja wyślę patrol...

Idę sobie do sklepu przy garażach Pan nagus onanista się zbliża, ja w śmiech on ucieka, idę dalej, ale po chwili doszło do mnie, że w sumie generalnie tylko takie psychole jak ja śmieją się na widok nagich facetów o 10 w nocy (doświadczenie zawodowe) iii postanowiłam to zgłosić:

J: Chciałabym zgłosić dosyć absurdalną sytuację, koło garaży [podaje lokalizację] biega sobie Pan uprawiający naturalizm i...
P: Słucham?
J: No lata tam goły facet
P: Napastliwy jest?
J: No podchodzi.
P: I Nagabuje?
J: Nie, masturbuje się.
P: Może Pani podać rysopis?
J: ......[cisza] czego dokładnie?
P: [cisza] ile miał lat?
J: Nooo sugerując się wyglądem to max 30
P: Młody w takim razie. A włosy?
J: [cisza] Na głowie niewiele, możliwe, że łysy, ciemno było.
P: A duży był?
J: [cisza]
P: [szybko się poprawiając] Czy wysoki był?
J: Wyższy odemnie tak do 180cm
[cisza]
J: Brzmi absurdalnie, wiem, ale on tam po prostu lata...
P: Dobrze, wyślemy tam patrol, może go zobaczą.