poniedziałek, 16 sierpnia 2010

Bemcio



Tak, Tak. Jestem tak bogata, że mam dwa samochody, tzn. moi rodzice. Ten pieszczotliwie nazywany jest Bemciem. Właśnie kupiliśmy do niego nowe akcesoria.

niedziela, 15 sierpnia 2010

Nawet gołębie łamią zasady

Wygodne, niewygodne

[rozmowa o mojej pracy]
On: ..noo, a jakbyś tak zamknęła ten burdel i nie podawała piwa
Ja: podawanie piwa to moja praca, jestem barmanką.
On: a jakbyś nie miała rąk to kim byś była?! [lekko oburzony moją próbą zakończenia tematu]
Ja: kaleką.

[on przegląda się w lustrze, ja oglądam blogi przed wyjściem]

On: no może nie umiesz skleić butów, ale jakiego masz przystojnego faceta...
Ja: [skupiona na laptopie]
On: [głośniejszym tonem] nie słyszę odpowiedzi!
Ja: Na co?
On: Kto powiedział, że kobiety mają podzielność uwagi?

Coś w tym jest. Że podzielność uwagi mamy wtedy kiedy nam wygodnie robić dwie rzeczy naraz. Słuchanie i czytanie jest niewygodne. Niewygodne tematy też jakoś szybko potrafimy rozgrzebać, jeśli chcemy o nich gadać, a jak nie chcemy zagrzebać.
Ot, całe kobiety. Robimy co chcemy, panujemy nad światem, a na marsa nie chcą nas wysłać.

niedziela, 8 sierpnia 2010

Toaleta

U nas w mieście jest bankomat umieszczony w pomieszczeniu, nie w banku, ale z drzwiami. Taki o pokoik w wielkim budynku. Klient opowiada historię:

- No, on wchodzi do pokoju wypłaca gotówkę, wielka kolejka! Stoję za nim. Nagle on krzyczy: "O kurwa", a ja nie mogłem tego zamknąć w sobie i krzyknąłem: "Nie rób tego! To nie toaleta".
Nie wiem czemu wszyscy w kolejce się zaczęli śmiać.

Bo nie wiedzieli jak bardzo był pijany, hehe, tak insynuuje już ;)