niedziela, 23 maja 2010

Aforyzmy miejskie

Mąż do żony: ... w burdelach nie jest aż tak źle,włosi są mili, kochanie, 3 miesiące i jaki samochód będę miał!

Barmanka przychodzi do lokalu, w którym pracuje po wielu piwach na piwo. Oczywiście w ów dzień nie pracuje.
K: słyszałam, że prowadzisz maga*??
J: nie, nie, ja nie mam prawo jazdy.

Mężczyźni są z marsa, więc do Ziemi mieli blisko, może szukaliśmy kopalni napoju bogów, a wy z tego Wenus? Za nami przybyłyście!

Jaka jest najpopularniejsza potrawa w Polsce podczas żałoby narodowej?
- Kaczka po smoleńsku w sosie katyńskim

K: Jest mały lech? Zimny najlepiej?
J: Nie ma
K2: Jest na wawelu!

Dlaczego znaleźli po tragedii pierwszego prezydenta?
- Bo był w foteliku

Po co tyle ludzi jedzie do Krakowa?
- aby się upewnić

Kobiety udają orgazm, a mężczyźni związki.

1 komentarz:

  1. Coś jest w tym ostatnim zdaniu o orgazmach i związkach... ;]

    OdpowiedzUsuń