Dobre, ciemne, przyjemne piwko nie jest złe. No nie?
Miała być tutaj inwokacja do tego pięknego napoju bogów, ogólnie piwa, ale jakoś tak brakuje mi talentu.
Ale i tak potajemnie wierzę po 2 litrach wina, że jestem wcieleniem Safony. W końcu starożytni też tak kochali wino, że stworzyli najpiękniejsze święto ku czci jego Pana ;D
Dziś aforyzm z baru obrazkowy, nasz nowy wisielec ścianowy:
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz